• Predystrybucja w czasie rzeczywistym np.Tax Working Kredyt w Wielkiej Brytanii dla osób których dochód jest niższy od uznanego za konieczny do przeżycia.Wtedy właściel firmy stara się nie płacić więcej takiemu pracownikowi więcej jeśli tylko to możliwe.Teraz pytanie predystrubucja to czy wspieranie drobnego biznesu(zresztą nie tylko drobnego).Na rewolucje antykapitalistyczna w kraju nie ma co liczyc, bo niezadowolonych wykopano na zmywaki do Londynu a tubylcy pod kierunkiem misjonarzy z ul. Czerskiej nie sa w stanie nawet wybudowac okretu wojennego.

    Dla przezycia jako spoleczenstwo, moze jednak lepiej wzorowac sie na rozwiazaniach Islandii

    niz Anglii ?Krok po kroku.

    My doszliśmy do etapu możliwości konstruowania środków produkcji własnym sumptem.

    Stal, cement, maszyny i urządzenia, wykwalifikowana kadra.

    zbudowaliśmy bazę produkcyjną.

    Czasu na etap następny- zaspokajanie potrzeb konsumpcyjnych- zabrakło.

    Nawet obecnie, większość tych potrzeb zaspokaja import.

    Co eksportujemy w zamian?

    Siłę roboczą?Ja mam na myśli ogólnoświatową rewolucję, a nie rewolucję w samej tylko Polsce czy nawet w kilku innych państwach. Taka rewolucja musi wybuchnąć na tzw. Zachodzie, w największych gospodarkach świata, aby miała ona jakiekolwiek szanse na sukces – inaczej to zostanie ona albo krwawo stłumiona, jak np. w Chile, albo też musi ona zwyrodnieć w policyjną dyktaturę, jak to się wydarzyło w Rosji Radzieckiej a później w ZSRR – okrążonych i zwalczanych przez globalny kapitalizm (w latach 1920-1939 także i przez Polskę), a więc kierujących całe swoje siły na walkę z resztą świata zamiast na budowę nowego ustroju. A co do Islandii – to jest wysepka z ludnością, powierzchnią i gospodarką porównywalną do małego polskiego województwa, a więc jej doświadczenia maja dla Polski i Polaków bardzo ograniczoną wartość, podobnie jak doświadczenia takiego np. Monako.

    Powoli oczywiście, to się zaczyna bilansować.

    Jako poddostawcy firm zachodnich, zaczynamy mieć handlowe nadwyżki walut wymienialnych.

    Tyle że zajęło to pokolenie.

    No i znikła własna baza produkcyjna, kadry, instytuty badawcze, działy rozwojowe.

    Odbudowa tego to następne pokolenie.

    Nie krytykuję zaszłości historycznych jako czegoś nieodwracalnego.

    Ważne jest co innego.

    Nauczyć się na błędach własnych nie powtarzania ich w przyszłości.

    A do tego potrzebna jest diagnoza i obiektywizm.

    Tymczasem, za dużo w ocenach ideologii, za mało liczb.

    Zrobiliśmy życie w Polsce dość nieznośnym dla wielu.

    Zbudowaliśmy specyficzny system gospodarczy, znacznie odbiegający od sąsiednich.

    Funkcjonujących z wielu względów znacznie efektywniej.

    Ważne są wnioski, sposoby naprawy, wzorce do nasladowania.

    Lepiej przeczekuąc wojne w obozie oficerskim niz w Gulagu na Kolymie ( ktory teraz Trump z kompanami z Wall Street buduje dla poddanych ).

    Z chwilą wejścia Polski do UE rząd brytyjski entuzjastycznie zaprosił polaków do pracy w Wielkiej Brytanii.Był chroniczny brak rąk do pracy.Napłynęła ogromna ilość siły roboczej do pracy tam gdzie autochton nie chciał pracować np. w rolnictwie ale nie tylko.Przybyli młodzi ludzie chcieli pracować.farmerzy drobny biznes byli zachwyceni ale autochtoni już nie za bardzo.Korzyści były oczywiste.Stabilizacja cen dóbr,usług. Klasyczny przykład jak kapitał(przynajmniej jego część) zamiast odpłynąć z UK utrzymał firmy w kraju.Teraz po breksicie rząd predystrybuje miliardy funtów aby kapitał nie odpłynął za granicę.Czy to też predystrybucja?


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires