Par
realma dans
Accueil le
10 Septembre 2017 à 12:03
Układ z którym kombinujesz to już właściwie nie GWC tylko zważywszy na rozmiar i przeznaczenie raczej kolektor płaski DZ.
Wszak jest dedykowany do współpracy z PCi
Dla mocy która spodziewasz się pobierać będzie musiał mieć około 350m +/- 50m zależnie od warunków gruntowych i być położony w trzech pętlach.
Samo przekazanie energii będzie trochę naokoło, bo po pobraniu jej z ziemi najpierw przekazujesz ją powietrzu, żeby potem odebrać ją na powrót z tego powietrza.
Zadziałać powinno skoro wszystko zostanie dobrze policzone dla mocy i przepływów jakie potrzebujesz.
Potem oprócz wymiennika powietrznego w pompie ciepła dołożyłem wymiennik płytowy zasilany glikolem z gruntu, czyli miałem taka hybrydę PC glikol-woda, powietrze-woda. Niestety sprawność tego była niewielka i ostatecznie zdecydowałem się na pompę ciepła glikol-woda.
Może warto rozważyć przerobienie samej jednostki zewnętrznej PCi tak, aby przez wymiennik mogla bezpośrednio odbierać energię DZ.Sam zamysl byl taki ze PCI gruntowa ma szczegolnie z DZ poziomym ma mala sprawnosc latem (do CWU) lub na wiosne (jeszcze CO i CWU) po wyziebieniu zimowym DZ i wtedy kozystniej jest miec DZ w postaci powietrza, a zima wspomagac sie przez 'to GWC/DZ'
Dla parametrów 0/35 większość glikolowych pomp ciepła ma COP=4,0.
W najbardziej niekorzystnym momencie momencie temperatura dolnego źródła wynosiła u mnie -4,0/+0,8 st. C, w tej chwili już temperatura DZ zaczyna rosnąć i wynosi -3,8/+1,0. Przy największym zapotrzebowaniu na ciepło wymiennik gruntowy wymiennik jest z pewnością bardziej wydajny, niż wymiennik powietrzny. Natomiast gdy temperatura powietrza wzrośnie powyżej 0st. C, to temperatura gruntu stosunkowo szybko rośnie. Wystarczy porównać dwie rzeczy - z gruntu jest pobierane 20-30W/m2, natomiast słońce ogrzewa grunt z mocą 500-800W. Po zakończeniu sezonu grzewczego wykorzystanie pompy ciepła jest zdecydowanie mniejsze. Na potrzeby przygotowania ciepłej wody moja PC nie będzie pracowała więcej jak 2h w ciągu doby.
Powietrzna PC ma zdecydowaną przewagę tam, gdzie latem potrzeba dużej ilości ciepłej wody (ośrodki wczasowe, podgrzewanie basenu, itp.). W typowym domu jednorodzinnym pompa ciepła z wymiennikiem glikolowym ma przez większość sezonu grzewczego znacznie wyższy COP niż pompa powietrzna.
Oczywiście nie twierdzę, że PC powietrze-woda jest złym wyborem. Pozwala ona uniknąć wykonywania wymiennika gruntowego. Niższa cena całej instalacji rekompensuje gorszy całoroczny COP. Dodawanie do PC powietrznej wymiennika gruntowego niewiele polepszy sprawność, a znacznie zwiększy koszt.
Jeżeli chcesz w ten sposób kombinować, to do PC glikol-woda dodaj wymiennik ciepła powietrze-glikol, który będzie działał latem.
Gdyby udalo sie podniesc zima - zwlaszcza w skrajnych warunkach temp powietrza o kilka/kilkanascie stopni sprawnosc by byla zdecydowanie wieksza niz przy np.-15tsC
Od wiosny do jesieni kozystamy z powietrza jako DZ, a grunt sie regeneruje i niema problemu z wychodzonym/wymrozonym gruntem(DZ) inaczej mamy dwa dolne zrudla dla jednej PCI
A moze lepiej je ustawic rownolegle niz szeregowo? wtedy predkosc przeplywu powietrza mniejsza, dluzszy czas kontaktu powietrza z nagrzewnicami, mniejszy opor przeplywu i moze sama PCI dala by rade.
Dodarkowo pomiedzy nagrzewnice a PCI mozna wyrzucac powietrze z reku.
Warto by jakiegoś chłodniarza w tej materii "zgwałcić"
Kosztowo może by nawet wyszło podobnie jak konkretna nagrzewnica dla bąć co bąć dużych przepływów, tym bardziej że dodatkowy wentylator byłby już zbędny.